U małych dzieci (3-5 lat) czasem występuje tzw. niepłynność fizjologiczna, która bardzo przypomina jąkanie. Jest ona spowodowana tym, że małe dziecko chce i próbuje dużo powiedzieć, ale jego skromne jeszcze możliwości językowe na to nie pozwalają. W każdym przypadku niepłynności (zarówno tej rozwojowej – naturalnej, jak i tej wymagającej terapii) warto wiedzieć, jak postępować, by pomóc dziecku osiągnąć płynność mówienia:
- nie zwracaj uwagi na jąkanie (zwłaszcza, jeśli dziecko nie zdaje sobie sprawy z tego, że mówi niepłynnie),
- nie uświadamiaj dziecku, że ma widoczne trudności z mową,
- nie okazuj zaniepokojenia czy zniecierpliwienia, bo nawet najmłodsze dziecko szybko wyczuje nasze zdenerwowanie i zacznie podejrzewać, że coś złego się z nim dzieje,
- nie upominaj "Mów ładniej!", "Mów wolniej!", "Nie jąkaj się!". Gdyby mogło, nie jąkałoby się,
- nie poprawiaj,
- nie każ powtarzać,
- nie dopowiadaj za dziecko końcówki słowa lub zdania, nie wyręczaj w mówieniu,
- nie mów przy dziecku o problemie jego niepłynności.
- nie podkreślaj faktu, gdy dziecko mówi gładko – pomyśli, że kochamy je tylko wtedy, gdy mówi płynnie.
NALEŻY I WARTO:
- zredukować liczbę przerw i krytycznych uwag (słuchaj co dziecko chce powiedzieć, a nie jak),
- jeśli dziecko spieszy się, mówiąc, jest nadmiernie podniecone i napięte, można powiedzieć: „Uspokój się, mamy przecież dużo czasu”. To zupełnie co innego niż „Mów wolniej” – nie zwracamy bowiem bezpośrednio uwagi na fakt mówienia,
- mówić przy dziecku wolno, spokojnie, dokładnie i wyraźnie,
- reagować tak samo wtedy, gdy dziecko się jąka i gdy mówi gładko (reaguj na to, co mówi, a nie jak mówi),
- wspomagać swoje wypowiedzi gestem,
- dużo śpiewać z dzieckiem,
- recytować wspólnie wierszyki,
- klaskać w rytm mówienia,
- pamiętać, że to my jesteśmy dla dziecka wzorem i że mowa dziecka jest najczęściej lustrzanym odbiciem naszej własnej mowy.
Istnieje opinia, że nasze dziecko mówi tak, jak jest przez nas słuchane.
Dlatego uważnie słuchajmy, co i jak mówią nam nasze dzieci!