W dniach 28-29 maja klasy 4a i 5a wyruszyły na wycieczkę Szlakiem Orlich Gniazd. Po drodze zwiedzaliśmy z przewodnikiem skansen taboru kolejowego w Chabówce. Były tam wielkie i małe, bardzo stare koleje. Mogliśmy się wspinać na maszyny i świetnie się przy tym bawiliśmy. Potem dojechaliśmy do Szczyrzyc malowniczej wioski indiańskiej. Dowiedzieliśmy się tam, kim byli Indianie, w jaki sposób żyli, w co wierzyli, czym się, na co dzień zajmowali, jaką mieli kulturę…Wzięliśmy także udział w indiańskich zabawach. Mieliśmy przy tym niezłą zabawę. Po przechadzce, my mali Indianie poszliśmy na zasłużone kiełbaski. Najedzeni mogliśmy zwiedzać zamek w Wiśniczu. Przewodnik opowiedział nam o jednym z najcenniejszych w Polsce dzieł wczesnobarokowej architektury rezydencjonalno-obronnej, którym jest ta budowla. Zamek miał wiele wspaniałych sal i komnat. Czuliśmy się tam jak prawdziwe królowe i mężni rycerze. Byliśmy tak zmęczeni królowaniem, że udaliśmy się na obiadokolację i spoczynek.
Tak zakończył się pierwszy dzień naszej wyprawy.
Po nocy, która okazała się dla 5a ''zieloną nocą'' spakowaliśmy się i pojechaliśmy na śniadanie. Było pyszne i dodało nam dużo energii do zwiedzania!
Pojechaliśmy w kierunku Jaskini Wierzchowskiej. Pieszo przeszliśmy przez piękny las, który wyglądał jak dżungla! Był bardzo ''egzotyczny''. Nadszedł czas na oglądnięcie jaskini. Przewodnik oprowadził nas po wnętrzu groty. Nagle przed nami pojawił się „jaskiniowiec”! Okazało się, że to pani się za niego przebrała. Potem opowiedziała nam o ludziach pierwotnych np.; jak przetrzymywali swoje jedzenie, w jaki sposób polowali, jak odstraszali dzikie zwierzęta, itd.
Następnie pojechaliśmy do Pieskowej Skały, gdzie udaliśmy się pod Maczugę Herkulesa. Pani przewodnik opowiedziała nam ciekawą legendę o Maczudze. Po zjedzeniu obiadu pojechaliśmy autokarem z powrotem do naszej szkoły w Zakopanem. Wyprawa bardzo nam się podobała. Dziękujemy naszym opiekunom za mile spędzony czas.
Napisała: Ania Skarbek- Malczewska z kl. 5a