Dzisiaj do szkoły przybyli wysłannicy Świętego Mikołaja. Okazało się, że wszyscy uczniowie byli grzeczni i każdy otrzymał prezent. Wysłannicy chcą nam przypomnieć, że był taki święty, który podrzucał dzieciom przez okna upominki, żeby nie płakały, żeby się uśmiechały i cieszyły, że ktoś o nich pamięta i chce im sprawić radość. A Święty Mikołaj siedzi po uszy zanurzony w niebie, sam niczego nie dostaje a co roku uczy dawać i zapominać o sobie.