Po ulewnej nocy dzień przywitał nas październikowym chłodem. Lecz jesień nie musi wcale być szara i smutna. Aby się o tym przekonać trzeba udać się na Rajd Zaruskiego - w góry! Tam odnajdziemy całą paletę jesiennych barw, które w połączeniu z tatrzańskimi szczytami tworzą niepowtarzalne krajobrazy. 5 października 2012 roku pod opieką przewodników tatrzańskich wraz z wychowawcami i rodzicami wyruszyliśmy na tatrzańskie szlaki. Byliśmy w Dolinie Kościeliskiej przy uśpionym Smreczyńskim Stawie, w Jaskini Mylnej, Wąwozie Kraków i Smoczej Jamie. Dotarliśmy do wodospadu Siklawica w Dolinie Strążyskiej. Przeszliśmy przez Przełęcz Białego. Odpoczywaliśmy przy schronisku na Hali Kalatówki i u podnóża Kościelca na Hali Gąsienicowej. Zdobyliśmy Kopieniec Wielki. Próbowaliśmy zatrzymać wspólnie spędzone chwile i ulotne jesienne widoki w kadrze aparatu fotograficznego. Nasz patron generał Mariusz Zaruski propagator turystyki i sportu w Tatrach byłby dumny widząc naszą radość z wędrowania.