Wycieczka klas Vb i VIa

Dnia 5 czerwca 2007 r. nasza klasa - Vb razem z klasą VIa zebrała się pod szkołą, aby wspólnie wyruszyć na dwudniową wycieczkę. Wyjechaliœmy o godzinie 5:30, więc niektórzy byli jeszcze trochę zaspani. Na początku udaliœmy się do Wieliczki, lecz z  powodu awarii szybu pierwszym punktem naszej wycieczki stał się Zamek w Niepołomicach i galeria, do której zostały przeniesione obrazy z Sukiennic. Widzieliœmy tam dzieła między innymi Kossaka, Wyczółkowskiego, Malczewskiego, a nawet samego Adama Chmielowskiego - póŸniejszego brata Alberta. Potem około południa powróciliœmy do Wieliczki. Na szczęœcie tym razem udało się nam wejœć do kopalni. Bardzo nam się tam podobało i mieliœmy sympatycznego przewodnika. PóŸniej pojechaliœmy do Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie. W jego pierwszej częœci widzieliœmy stare pojazdy, a w drugiej mogliœmy robić różne ciekawe doœwiadczenia. Około godziny 18:00 udaliœmy się na obiad w Krakowie. Był przeeeepyszny!!! Następnie pojechaliœmy do kina Cinema City, by oglšdnšć tam film pt: "Piraci z Karaibów: Na krańcu œwiata". Po udanym seansie, około godziny 24:00 dojechaliœmy do Schroniska Młodzieżowego "Małgosia" w Łazach, aby się tam przespać.
Następnego dnia zjedliœmy œniadanie, które również było wspaniałe. Potem razem z panią przewodnik pojechaliœmy do Ojcowa. Przechodziliœmy przez Dolinę Prądnika. Widzieliœmy też Grotę Łokietka - największą jaskinię w Ojcowskim Parku Narodowym. PóźŸniej udaliœmy się na zwiedzanie Zamku w Pieskowej Skale, no i oczywiœcie musieliœmy też zobaczyć słynną Maczugę Herkulesa. Mogliœmy się na własne oczy przekonać się jakie robi wrażenie. Następnie z niewielkim opóŸnieniem zjedliœmy obiad w Olkuszu - rodzinnym mieœcie naszej Wychowawczyni Pani Dąbrowskiej. Był jeszcze lepszy niż w Krakowie. Mniam!! Najedzeni mieliœmy w planie zwiedzić Muzeum Afrykanistyczne w tym mieœcie, ale niestety było ono już zamknięte. No cóż, szkoda. Za to zaraz poszliœmy oglądać Bazylikę œw. Andrzeja. Jest ona naprawdę piękna. Następnie udaliœmy się do Ogrodzieńca, by podziwiać Zamek Bonerów, a właœciwie jego ruiny, które i tak okazały się przepiękne. Ostatnim punktem naszej jakże wspaniałej wycieczki była Pustynia Błędowska . Potem zaczęła się podróż do Zakopanego, w którym znaleŸliœmy się około godziny 24:00. Było naprawdę cudownie, ale jednak w domu zawsze najlepiej.


/Tekst:Kasia/zdjęcia: Patryk/

  • wyc5b_01
  • wyc5b_02
  • wyc5b_03
  • wyc5b_04
  • wyc5b_05
  • wyc5b_06
  • wyc5b_07
  • wyc5b_08
  • wyc5b_09
  • wyc5b_10
  • wyc5b_11

Simple Image Gallery Extended

 

Free Joomla! template by L.THEME